Hej! Nie macie pojęcia jaką ulgę poczułam, kiedy zaczął się grudzień! (W sumie już się kończy ale to taki mały, nieistotny szczegół) Listopad był straszny. Pokuszę się o stwierdzenie, że to najgorszy miesiąc w roku. Początek może jeszcze do zniesienia ale potem jest coraz gorzej. Zimno, jedna wielka chlupa, kolorowych liści, które tak uwielbiam podczas jesieni brak i w ogóle jest to taki przygnębiający czas. Też macie takie odczucia względem tego miesiąca? Tak czy inaczej jutro już ten wyczekiwany dzień - Sylwester. Swoją drogą czy ktoś mi powie jak to się stało?! Czas mija tak szybko! Trzeba naprawdę korzystać z życia, rozwijać się, robić to co się kocha, bo czas ucieka nam przez palce jak szalony. Jestem pewna, że Wy też tego doświadczyliście. I pamiętajcie, najgorsze czym możecie się uspokajać jest to, że macie mnóstwo czasu. Tak nie jest, wcale nie mamy go tak dużo jak się wydaje, dlatego należy działać tu i teraz!
Po cichu marzyłam, że w tym roku jednak śnieg zaszczyci nas swoją obecnością w Święta ale niestety się zawiodłam, jak pewnie wielu. No cóż... pozostaje nam mieć nadzieję, że w następnym jednak go nie zabraknie!
Zdjęcia trochę nie na czasie ale co tam! Enjoy! :D
ph. mama :*
Poniżej macie linki do rzeczy, które mam na sobie i które udało mi się znaleźć! :)
sweter - bershka
torebka - house
Do następnego!
xoxo WW