Hej wszystkim! Mimo że zima trwa w najlepsze (chociaż wyglądając przez okno można odnieść inne wrażenie), chciałabym powrócić jeszcze tym postem, tymi zdjęciami do jesieni. Zrobiłam je 22 października, a wiem to, bo głupia nie zmieniłam ustawień i nie usunęłam daty, co wygląda słabo ale to już załatwione na szczęście. Park Oliwski w Gdańsku naprawdę robi wrażenie. Ten korytarz z drzew...achhh coś magicznego.
Jak to mówią święta święta i po świętach... Teraz już naprawdę... bo irytowało mnie kiedy ktoś pisał takie rzeczy w 1 dzień świąt jakby nie wiedział w ogóle o co chodzi.. albo kiedy ktoś mówi, że nie czuje klimatu, bo co? Bo nie powiesił dostatecznej ilości lampek, bo nie ma śniegu? Tylko, że nie o to w tym wszystkim chodzi i ludzie bardzo często o tym zapominają. Ja jestem naprawdę zadowolona z tego czasu. Zaraz kolejny rok, ten minął naprawdę błyskawicznie. Jak zawsze mam swoje postanowienia, które przez lata się nie zmieniają w sumie za bardzo... to znak, że coś jest zdecydowanie nie tak . ALE już od początku jestem na wygranej pozycji ze względu na karnet na siłownię, który już wykupiłam, o czym pisałam w poście poprzednim. :D Ooo tak, 2017 zacznę tak jak wszyscy (już sobie wyobrażam te tłumy w styczniu) ale mam nadzieję, że jak wszyscy nie skończę. ;) Nowy rok, nowy rozdział, który zamierzam napisać najlepiej jak tylko się da. :D
A jak to jest z Waszymi Świętami i Nowym Rokiem? :)
Zapraszam do oglądania i skomentowania. I do następnego! :*
xoxo WW
Dziękuję :D
OdpowiedzUsuń